RSS

.340 Weatherby Magnum, .338 Lapua Magnum i inne naboje z tej grupy

10 lut

Roy Weatherby opracował nabój .340 Wby Mag. w roku 1962 roku. Czasem mówię żartobliwie, iż zdążył na czas, bo sam urodziłem się rok wcześniej. Słowo „magnum” z języka francuskiego oznacza bardzo dużą butelkę szampana. Coś jest na rzeczy, bo przecież łuski większości nabojów tej klasy mają znaczną objętość.

W słowniku terminów bronioznawczych „magnum” to duży i mocny nabój, którego energia kinetyczna lub/i prędkość początkowa są ponad przeciętne.

Kiedy w 1958 roku powstał nabój .338 Winchester Magnum, bardzo popularny zresztą po dziś dzień pojawiło się pytanie – jeżeli jest to prawdziwy „magnum” to w odniesieniu do czego? Wszak nie było innych nabojów tego kalibru, chyba że stary i dawno zapomniany .33 Winchester.

Oba naboje: 338 Win. Mag. i .340 Wby Mag. wykorzystują tę samą bazową, choć  nieco przeprojektowaną  łuskę od starego, dobrego .375 Holland & Holland Magnum, ale… W pierwszym przypadku została ona przycięta do długości 63,5 mm, podczas gdy wytwór Roya jest pełnowymiarowy czyli ma aż 71,12 mm długości. Objętość komory prochowej jest więc w przypadku .340 Wby Mag. znacznie większa. Przy podobnych ciśnieniach w komorze nabojowej .340 dysponuje Vo większą o ok. 45 – 60 m/s, i to przy identycznej masie ładunku prochowego czy pocisku. Czy jest to dużo czy mało? Jak dla kogo. Ujmując rzecz bardzo praktycznie, największa różnica tkwi w trajektorii. Otóż tor pocisku .338 Winchester Magnum jest bardzo zbliżony do .30 – 06, natomiast .340 Wby Mag. do .270 Winchester. Zyskujemy spłaszczoną trajektorię i sporo dalszy przekaz energii kinetycznej.

Aby wykorzystać pełny potencjał kalibru .340 Wby, trzeba mieć broń z lufą dlugości 660 mm (26 cali), podczas gdy dla. .338 WM wystarczy 610 mm (24 cale).

Tylko wtedy w. 340 Wby osiągnięmy Vo = 945 m/s (dla kuli 14,58 g); czy Vo = 884 m/s (dla standardowego pocisku, jakim jest 16,2 g).

Fabryczne elaboracje firmy Weatherby zapewniają Vo = 979 m/s i Eo = 6518 J  dla pocisku o masie 13,6 g; 915 m/s i 6101 J  dla pocisku o masie 14,58 g  oraz 896 m/s i 6510 J dla ciężkiej kuli o masie 16,2 g. Zalecany dystans przystrzelania to 200 yardów czyli 182 m.

Przy samodzielnej elaboracji .338 Win. Mag. trudno jest dla cięższej kuli przekroczyć prędkość  początkową 825 – 830 m/s.

Wydaje się, iż .340 Wby Mag. ma dwie wady. Po pierwsze, fabryczne naboje Roya Weatherby są bardzo drogie, bo elitarne.  Płacimy za klasę i reputację. Po drugie, sztucery tego kalibru kopią niemiłosiernie i raczej bez solidnego hamulca wylotowego się nie obejdzie.

Są różne drogi ograniczania odrzutu. Możemy zwiększyć masę broni, albo zamocować na końcu lufy urządzenie wylotowe dobrej klasy, np. Accubreake. Można też dać kick stoper do kolby (stosowany przez firmę Blaser), w formie cylindra wypełnionego wolframowym granulatem. Najlepiej jest łączyć dobry hamulec wylotowy ze zwiększeniem masy broni. Minimum jeśli chodzi o wagę sztucera  /bez optyki/ jest moim zdaniem dziesięć funtów czyli 4,54 kg. Z lunetą i montażem dojdzie dodatkowy kilogram czyli całość osiągnie 5,5 kg. Przy hamulcu wylotowym o skuteczności 40 % i takiej masie osiągniemy pchnięcie porównywalne z .300 Winchester Magnum czyli do przyjęcia. Jednak coś za coś. Urządzenie wylotowe zwiększa huk wystrzału (i bez tego potężny w .340 Wby), warto więc nosić zatyczkę, przynajmniej w prawym uchu.

Przez długie lata .340 Wby nie miał praktycznie konkurencji. Obecnie rzecz wygląda zupełnie inaczej. Pojawiły się .338 Ruger Compact Magnum (.338 RCM); .338 Remington Ultra Magnum (.338 RUM); Lazzeroni 8,59 Titan czy .338 Lapua Magnum. Wreszcie, zagroził mu „osesek” z tej samej rodziny, mianowicie .338 – 378 Wby Magnum. Ostatnie trzy naboje przy pocisku 16,2 g bez problemu uzyskują wyższe prędkości, przy własnej elaboracji nawet sporo powyżej 915 m/s. Oczywiście trzeba za to płacić, jeszcze zwiększonym odrzutem.

Na co przeznaczony jest .340 Wby Mag.? Świetnie sprawdza się przy odstrzale mocnych niedźwiedzi i łosi, pewnie dałby radę i bawołom, tyle że łowy na nie z kalibrem mniejszym od .375 H & H Magnum są w Afryce raczej zabronione. Dobrze nadaje się na największe antylopy. Jeżeli wcześniej nie znamy dystansu strzału i odległość może nas zaskoczyć .340 Wby spisze się  lepiej niż .338 Winchester Magnum. Sztucer w tym kalibrze nadaje się więc na łowy prowadzone na otwartych, dalekich przestrzeniach. Szybkie pociski, zwłaszcza o masie 16,2 g są mało wrażliwe na wiatr boczny.

Nabój .340 Wby jest uważany za bardzo celny. Seryjny Mark V firmy Weatherby układa serię czterech fabrycznych pocisków w kręgu o średnicy cala (25,4 mm) na 100 yardów (91 m). Dla celów myśliwskich nic więcej nie trzeba.

Wskazane są ciężkie pociski o mocnej konstrukcji, takie jak Swift A – Frame czy Barnes X – Bullet. Inne nie zapewnią dostatecznej głębokości wnikania. Sprawdzi się także popularny Nosler Partition. Przy samodzielnej elaboracji wskazane są  prochy Alliant, np. RL 25 czy stary RL 22. Może być i IMR 7828.

W ostatnim czasie mocną konkurencją dla .340 Wby jest kapitalny .338 Lapua Magnum. Nabój ten, po przyjęciu go w charakterze amunicji snajperskiej skoczył bardzo wysoko także w łowieckich notowaniach.

Wojskowym strzelcom wyborowym potrzebny był nowy, silny nabój. Karabinowy 7,62 x 51 bił przyzwoicie na 600 metrów, potem zwłaszcza powyżej 800 metrów  jego możliwości dramatycznie  spadały. Dodatkowym czynnikiem było powszechne używanie przez żołnierzy indywidualnych osłon kuloodpornych /kamizelek nowej generacji/. Coraz więcej takich osłon było odpornych nie tylko na pociski 5,56 x 45 ale i na kal. 7,62 x 51. Rozwiązaniem przejściowym było przyjęcie na wyposażenie  (m.in. przez Niemców) broni snajperskiej kalibru .300 Winchester Magnum. Brakowało ciągłe czegoś pośredniego między .300 WM a prawie „armatnim” .50 BMG. Bardzo mocny kal. 50 BMG (12,7 x 99) wymagał ciężkiej, a przez to mało poręcznej broni. Snajper musiał mieć dodatkowego pomocnika  który będzie przenosić amunicję. Ukryć strzały z kal. 50 jest trudno; strzelca zdradzają  natychmiast huk, płomień wylotowy i podmuch. Nie ma co ukrywać, iż rewelacyjny nabój kalibru .338 Lapua Magnum, opracowany w Finlandii w 1987 roku stał się „strzałem w dziesiątkę”. Do skonstruowania amunicji wykorzystano łuskę mocnego naboju  .416 Rigby. Ma ona większą objętość komory prochowej niż gilza .375 H & H, użyta do opracowania naboju .340 Wby.

W Afryce kaliber .416 Rigby cieszył się i wciąż cieszy dużym powodzeniem. Jak ktoś wybiera się na „wielką piątkę”, zwłaszcza bawoły Rigby jest wysoce wskazany.  Łuskę przeprojektowano, m.in. średnicę szyjki zmniejszono do kal. 8,6 mm. W standardzie wojskowym nabój (oznaczany też jako  8,6 x 70) ma maksymalną długość 91,50 mm, przy czym długość łuski wynosi 69,20 mm. Kryza ma średnicę 14,91 mm, a typowy pocisk waży 16,2 g. Skok gwintu w lufie równy jest 254 mm. Prędkość początkowa pocisku wynosi 914 m/s, energia dochodzi do 6766 J. Jeszcze na dystansie 300 metrów pocisk wojskowy leci z szybkością 763 m/s, a energia przekracza 4700 J. Na 1000 metrach pocisk zachowuje 1770 J energii czyli tyle, ile .308 Winchester na 300 metrach. Nawet w odległości  2000 yardów (ponad 1800 metrów) pocisk jest w stanie skutecznie razić cel żywy, bowiem dysponuje jeszcze energią kinetyczną równą  625 J.  Przy zastosowaniu amunicji przeciwpancernej, .338 LM może być również używany do niszczenia lekko opancerzonych wozów bojowych (np. transporterów opancerzonych). Pocisk AP 485 (Armour Piercing) przebija na odległości 500 metrów płytę pancerną o grubości 15 mm.

Ważną zaletą 338 LM jest stosunkowo duża trwałość luf (ok. 3 tys. strzałów w dobrej celności), większa niż np. dla kalibrów 7 mm Remington Magnum czy .300 Weatherby Magnum (1,2 – 1,6 tys.).

Płaski tor pocisku, celność i imponująca energia kinetyczna .338 LM zostały oczywiście natychmiast wykorzystane przy polowaniach na odpornego zwierza. Aktualnie LAPUA produkuje w tym kalibrze nabój z pociskiem Naturalis /bezołowiowym/, o masie 15 g.

Tabela przedstawia  możliwości niektórych fabrycznych elaboracji firmy Lapua i Hornady:

Pocisk, typ i masa w g Prędkość początkowa Vo, w m/s/Energia  J V100/E100 V200/E200 V300/E300 V600/E600 V800/E800 V1000/E1000
Lapua Naturalis 15,0 9206348 8355233 7534251 6743410 4731678 3751054
Lapua Scenar 16,2 9056634 8565937 8085294 7624703 6313225 5512457 4771840
Lapua Scenar 19,4 8306696 7896054 7505465 7124924 6053558 5392827 4782223
Lapua Armour Piercing 16,1 9056593 8485794 7945069 7414417 5952851 5092084 4311496
Hornady BTHP 16,52 8845266 8374990 7924232 7493780 6662989*

* Dane na dystansie 500 m

Analizując jednak popularność amunicji z rodziny .338 wśród myśliwych, wydaje się, że wciąż najbardziej popularny, zwłaszcza w USA jest stary, dobry .338 Winchester Magnum. Dlaczego? Bo na rynku jest od bardzo dawna, jego parametry energetyczne są zupełnie wystarczające, a jednostkowa cena naboju dość niska. Odwieczny konserwatyzm łowców sprawia, że raczej niechętnie ulegają nowinkom. Najbardziej stali w pogladach na amunicję są myśliwi z Europy.

Porównajmy parametry amunicji  kalibru .338 Winchester Magnum w porównaniu do innych nabojów.  Dane dot. firm Hornady i Federal.

Nabój Pocisk, typ, masa w g Vo, w m/s;Eo, w J V100/E100 V200/E200 V300/E300 OOP, w m Tor, na100 m, w cm 200 m 300 m
.338 Win. Mag. Hornady 14,59 SST 8494857 7794089 7123419 6492840 200 +6 0 -26
.338 Win. Mag. Hornady SF 11,99 GMX 9394884 8624120 7903458 7212883 200 +5 0 -20
.338 Win. Mag. Hornady SF 14,59 SST 8665051 8064380 7493784 6953252 200 +6 0 -26
.338 Win. Mag. Federal 13,0 Nosler Partition 8635064 7754084 6923256 6252656

 

Warto wspomnieć jeszcze o mocnym naboju .338 A – Sguare Arthura B. Alphina. Pocisk o masie 19,4 g osiąga Vo = 888 m/s i energię kinetyczną rzędu 7588 J.

Poradnik elaboracji firmy Lapua (VIHTAVUORI, Edition 8) zaleca dla naboju .338 LM i pocisku  Naturalis LR o masie 15,0 g prochy N 160, N 560 i N 165. Startowa naważka N 160 to 4,73 g (Vo = 793 m/s), maksymalna 5,35 g (Vo = 876 m/s).

Dla N 560 minimalna naważka to 5,19 g (Vo= 817 m/s), maksymalna 5,75 (Vo = 913 m/s).  Przy prochu N 165  minimalna naważka to 5,0 g (Vo = 797 m/s), max 5,8 g (Vo = 897 m/s).

Dane dotyczą spłonki Large Rifle Magnum, łuski Lapua trymowanej do dł. 69,0 mm. Parametry Vo przy lufie balistycznej dł. 700 mm, skok 1: 10 cali.

Dla tego samego pocisku ale w naboju .338 Winchester Magnum zalecenia są następujące: prochy N 550,  N 160 i N 560. Dla N 550  min. naważka to 3,8 g (Vo = 752 m/s), maksymalna 4,31 g (Vo = 838 m/s). Przy N 160 startowa naważka prochu wynosi 4,25 g (Vo= 751 m/s), maksymalna 4,74 g (Vo = 843 m/s). Dla N  560 naważka minimalna to 4,5 g (Vo = 769 m/s), maksymalna 4,85 g (832 m/s). Parametry dla lufy długości 620 mm, skok 1 : 10 cali. Łuska Lapua trymowana do dł. 63,3 mm, spłonka Large Rifle Magnum.

Marek Czerwiński

 
Napisz komentarz

Dodano przez dnia 10 lutego 2014 w Amunicja

 

Tags: , ,

Leave a Comment:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *