Populacja dzików ciągle wzrasta. Dotyczy to zwłaszcza Europy i Ameryki Północnej. Zwiększa się więc produkcja i sprzedaż lunet do pędzeń. Z lunet „biegowych” celuje się do zwierza w ruchu. Nasz rynek zalewany jest taniutkimi celownikami optycznymi z Chin, które z reguły nie wytrzymują odrzutu broni. Broń do pędzeń, przeznaczona na dziki wytwarzana jest w solidnych kalibrach, cechujących się mocnym pchnięciem. Tutaj nie warto oszczędzać – jeżeli celownik ma wytrzymać solidne nastrzały np. na repetierze kal. 9,3 x 62 musi być dobry lub bardzo dobry jakościowo. Sugeruję więc nabywanie sprzętu produkcji europejskiej, japońskiej lub amerykańskiej.
Jakie wymagania stawiać należy przed typową lunetą, osadzoną na broni do polowań leśnych i pędzonych?
Najważniejsze jest duże pole widzenia. Im większy wycinek pola widzenia jesteśmy w stanie wychwycić, tym większe szanse na sukces łowiecki. Przy okazji wzrasta poziom bezpieczeństwa. Minimum to 30 m/100 m. Najlepsze celowniki dysponują polem widzenia większym od 46 metrów (przy krotności 1 x).
Drugi warunek to odporność mechaniczna, zarówno na odrzut broni jak i udary boczne. Wiąże się z tym nominalna odległość od oka. Nie może być zbyt mała, bo możemy uszkodzić sobie łuk brwiowy. Minimum to 80 mm, najlepiej jak jest większa od 90 – 100 mm.
Kolejnym kryterium jest przyjazna siatka celownicza, koniecznie z podświetlanym punktem. Strzelamy w lesie, gdzie często panuje półmrok. Siatka winna ułatwiać szybkie namierzenie i dalsze prowadzenie celu. Wskazany jest punkt w okręgu lub przynajmniej myśliwski krzyż nr 4. Jakość podświetlania jest bardzo istotna. Punkt nie może się nadmiernie żarzyć ani być zbyt delikatny. Podczas zbiorówek podświetlamy znak pracuje w warunkach dziennych. Punkt nie może być zbyt duży, bo przesłoni nam cel. Dobrze, gdy siatka jest trawiona na szkle; takie rozwiązanie zapewnia większą wytrzymałość mechaniczną.
Kwestia czy siatka jest lokowana w pierwszym czy drugim planie nie ma w tym przypadku większego znaczenia. Te lunety są przecież opracowane do celowania z bliższych dystansów, tylko do zwierzyny grubej. Modele bardziej uniwersalne (przeznaczone także dla strzelców sportowych, policji czy wojska) mają siatki uwzględniające wybieranie poprawek na zniżenie trajektorii, ruch celu i wiatr.
Sprawdźmy sześć lunet biegowych ze średniej półki. W szranki staną następujące celowniki:
– Burris FourX 1 – 4 x 24;
– Vixen 1 – 6 x 24;
– Sightron 1 – 7 x 24;
– Docter Unipoint 1 – 4 x 24;
– Meostar R 1 1 – 4 x 24 RD;
– Weaver Tactical 1 – 5 x 24.
Wszystkie celowniki są wypełnione obojętnym gazem, mgło i wodoodporne. Tubus lunet ma średnicę 30 mm.
Zacznijmy od porównania danych technicznych:
Parametr/ Luneta | Burris FourX 1 – 4 x 24 | Vixen 1 – 6 x 24 | Sightron 1 – 7 x 24 | Docter Unipoint 1 – 4 x 24 | Meostar R 1 1 – 4 x 24 RD | Weaver Tactical 1 – 5 x 24 |
Pole widzenia, w m | 32,0 – 8,0 | 37,8 – 6,3 | 30,6 – 4,33 | 31,0 – 10,6 | 37,0 – 8,6 | 34,67 – 7,0 |
Źrenica wyjściowa, mm | 15,0 – 6,0 | 12,0 – 4,06 | 24,0 – 3,42 | 15,0 – 6,0 | 20,0 – 6,0 | 11,4 – 4,9 |
Nominalna odległość od oka, w mm | 89 – 102 | 100 – 99 | 99,0 – 121,9 | 95,0 – 99,0 | 96,0 – 101,0 | 85 – 87 |
Typ siatki | Nr 4, podświetlana | Nr 4, podświetlana lub Duplex, podświetlana | Nr 4, podświetlana, Mil – dot podświetlana | Nr 4-0, podświetlanie TC | K – Dot;
podświetlana |
CIRT, podświetlana |
Zakres eliminacji wad wzroku, dpt | -3 +3 | -3+3 | – 3+3 | +2-2 | -3+3 | -3 + 4 |
Dokładność regulacji na bębnach korekcyjnych, 1 klik | 1/4 MOA | ¼ MOA | 1 miliradian | 2 cm | 1/4 | 1/4 |
Zakres regulacji, w MOA | 40 | 50 | 100 | 100 | – | 90 |
Długość, w mm | 268 | 270 | 317 | 279 | 305 | 262 |
Masa, w g | 360 | 430 | 560 | 490 | 530 | 411 |
Gwarancja | 10 lat | 30 lat | Dożywotnia | 30 lat | 10 lat | Dożywotnia |
Cena det., w zł | 2000 | 3000 | 3300 | 4700 | 2850 | 3800 |
Próby polowe lunet obejmowały;
– test kontrastu i odwzorowania obrazu w dzień oraz jasności w warunkach zapadającego zmroku. Sprawdzono występowanie aberracji optycznych (komy i dystorsji);
– sprawdzenie jakości pracy mechanizmu podświetlenia;
– test „szybkiego składu” czyli łatwości uchwycenia celu ruchomego;
– próbę szczelności (celowniki zanurzono na kilka sekund w płytkiej wodzie);
– ocenę wzornictwa, wykonania i wykończenia.
Zespół oceniający liczył trzy osoby, w wieku 35; 42 i 52 lata; z różnym doświadczeniem łowieckim.
Osiem ocenianych kategorii, w każdej można dostać do pięciu plusów. Ocena łączna jest średnią arytmetyczną wszystkich punktacji.
Średnia ocen: 4,51 i więcej – ocena bdb; 3;51 – 4,5 ocena db; 2,51 – 3,5 ocena dst., poniżej ocena ndst.
Próba szczelności wypadła bardzo dobrze dla wszystkich celowników.
Wyniki prób polowych przedstawia tabela:
Oceniany parametr/ Model celownika | Burris FourX 1 – 4 x 24 | Vixen 1 – 6 x 24 | Sightron 1 – 7 x 24 | Docter Unipoint 1 – 4 x 24 | Meostar R 1 1 – 4 x 24 RD | Weaver Tactical 1 – 5 x 24 |
Jakość obrazu w warunkach dziennych, odwzorowanie barw, aberracje | ++++ | ++++ | ++++ | +++ | ++++ | ++++ |
Realne pole widzenia | +++ | +++++ | +++ | +++ | +++++ | ++++ |
Jasność w warunkach ograniczonej widoczności | +++ | ++++ | ++++ | +++ | ++++ | +++++ |
Siatka celownicza | +++ | ++++ | +++++ | +++++ | +++ | +++++ |
Mechanizm podświetlania centralnego punktu celowniczego | ++++ | ++++ | +++++ | ++++ | ++++ | ++++ |
Jakość pracy mechanizmów regulacyjnych | +++ | ++++ | ++++ | +++ | ++++ | ++++ |
Design | ++++ | ++++ | +++++ | ++++ | ++++ | +++++ |
Wykonanie i wykończenie | ++++ | ++++ | ++++ | ++++ | ++++ | ++++ |
Wynik końcowy, pkt, miejsce w rankingu | 3,5/ VI | 4,12/ III | 4,25/ II | 3,62/V | 4,0/IV | 4,37/ I |
Liderem klasyfikacji jest kapitalny celownik Weaver Tactical, na drugim miejscu uplasował się Sightron. Obie lunety doskonale nadają się na zbiorówki. Świetnie sprawdzą się i na broni wojskowo – policyjnej, oczywiście jeżeli Sightrona nabędziemy z siatką Mil – dot. Nie ma jednak takiej potrzeby, bo tradycyjna „czwórka” wystarczy na łowy. Krzyż CIRT (patent Weavera) jest łatwy do opanowania, a jak ktoś nie ma potrzeby wykorzystywania dodatkowych znaków celuje za pomocą kropki w okręgu. Podświetlany krąg przyspiesza łapanie celu ruchomego. Zgrubne wychwytywanie dzika w ruchu jest zdecydowanie łatwiejsze. Co ciekawe, zwyciężył celownik z siatką w planie europejskim. Pierwszy plan sprzyja wykorzystywaniu dodatkowych znaczników przy każdej krotności powiększenia. Soczewki dają krystaliczny obraz, bez żadnych aberracji. Celownik nie jest tani ale warty każdych pieniędzy. Amerykańska, uznana marka i japońska produkcja.
Sightron także jest produkowany w Japonii. Siedmiokrotny zoom robi wrażenie. Siatka nr 4 jest przyjazna dla oka, a bardzo nowoczesny mechanizm podświetlania ułatwia obsługę. Do jakości tej lunety nie można mieć żadnych uwag. Jeden z techników Sightrona (podczas targów IWA 2013) wystawił jej opinię, iż jest „za dobra na rynek USA, dlatego będzie bardziej promowana w Europie”. Firma opracowuje także nowy model optyki, o parametrach 2,5 – 17,5 x 56 i szerokim polu widzenia. Jest on aktualnie testowany przez łowców z Norwegii.
Na trzecim miejscu znalazł się Vixen 1 – 6 x 24. I ten model pochodzi z kraju kwitnącej wiśni, co tylko potwierdza jego klasę. Jak ktoś nie potrzebuje dodatkowych znaków dystansowych i szuka optyki wyłącznie na pędzenia to Vixen jest właśnie dla niego. Bardzo podoba mi się jasność tej lunety. Mimo soczewek o średnicy optycznej 24 mm da się celować w nocy, oczywiście przy pełni bądź na śniegu. Warto pamiętać o dobrej gwarancji, w tym przypadku jest ona praktycznie dożywotnia.
Czwarte miejsce zajął Meostar, piąte Docter, ostatnie Burris. W tym rankingu Europa została pokonana przez Japonię. Najdroższy celownik w teście czyli Docter zmierzył się z najtańszym Burrisem i choć okazał się lepszy, niczym szczególnym się nie wyróżnił.
Podsumowując wyniki rankingu należy pamiętać, iż prawie każda z wymienionych lunet uzyskała ocenę dobrą i sprawdzi się podczas polowań pędzonych. Wykonanie i wykończenie optyki jest bez zarzutu.
Gdy nie jesteśmy w stanie przeznaczyć dużych kwot na optykę z topowej listy warto skierować swoją uwagę na opisane modele. Zapewniam, że i one zadowolą myśliwych, nawet tych wybrednych. Tutaj nie musimy walczyć o jeden procent przepuszczalności światła więcej, bo te lunety przeznaczone są na dzień.
Tak więc bez żadnych kompleksów wobec Swarovskiego czy Zeissa.
Marek Czerwiński
56 responses to “Test lunet do pędzeń”